Bonjour. Polscy przewoźnicy nie mają łatwo we Francji. Nie są dobrze oceniani przez francuskie firmy i media. Polskie firmy transportowe cały czas muszą udowadniać, że działają w ramach aktualnego stanu prawnego. Tak naprawdę chodzi o to, że francuscy przewoźnicy boją się tańszego i lepszego transportu z Polski. A ostatnio Francja wprowadziła specjalne obowiązkowe naklejki, informujące o powstawaniu martwego pola. O co właściwie chodzi Francuzom w transporcie? Ambasador Polskiego Transportu zapytał o to adwokata, na stałe pracującego i mieszkającego w Paryżu, François Nicolas Wojcikiewicza. Jest On częścią zespołu adwokackiego, należącego do Paryskiej Rady Adwokackiej i Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. François Nicolas Wojcikiewicz reprezentuje polskich właścicieli firm transportowych na terenie Francji oraz reaguje na przejawy oczerniania polskiego transportu we francuskich mediach. Polsko – francuska współpraca na rzecz rozwoju i ochrony polskich firm transportowych będzie nabierała rozpędu. Do zobaczenia na trasie i w internecie. A bientôt sur la route et sur internet.